Świdnica: „Ultima Thule” podczas 9. Festiwalu Filmowego Spektrum
Podążając za hasłem „Save the Changes”, drugi dzień 9. Festiwalu Filmowego Spektrum przyniósł kolejną minimalistyczną, niskobudżetową produkcję o jednym z najważniejszych fragmentów życia. Był nią film „Ultima Thule” w reżyserii Klaudiusza Chrostowskiego, nagrodzony na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, który do kin trafi w lutym przyszłego roku. Po projekcji odbyło się spotkanie z reżyserem.
Jest w tym filmie taka scena, w której bohater schodzi w głąb skalnej szczeliny, na dnie której odnajduje śmierć. To samowolne pogrążanie się w szczelinie jest zgrabną metaforą ilustrującą zasadniczą treść tego filmu. Jest w nim coś z autokreacji, wymyślania sobie przejmujących obrazów, w jakie chciałoby być się wpisanym, podkręcania dramaturgii życia. „Ultima Thule” mówi o idealizowaniu przeszłości i przecenianiu własnego cierpienia, albo, zwyczajnie, o niedocenianiu tego, jak wiele człowiek jest w stanie znieść.
Pomimo dominującego nastroju smutku jest to piękny film o uświadomieniu sobie wartości i podążeniu za nimi. O akceptacji świata, który jest trudny. I o stawieniu mu czoła, z pokorą nie wrzaskiem. Wydaje się, że reżyser chce nam powiedzieć, że nie jesteśmy tragiczni, nie bardziej od innych, a to, że życie nie jest łatwe, to, cóż, ono już takie jest. I nie jest to powód, żeby się nim nie zachwycać.
Prawdopodobnie jeszcze nie jeden zachwyt czeka na kinomanów podczas tegorocznej edycji Festiwalu Filmowego Spektrum w Świdnicy, który trwa od 24 do 29 października 2023 r.