Gdy mroczna legenda staje się prawdą – recenzja „Czarnych narcyzów”

W momencie rozpoczęcia akcji powieści, Lipowo właśnie przygotowuje się do lipcowego święta policji. Dla Daniela Podgórskiego dzień ten nie należy do szczęśliwych. Podczas poprzedniego śledztwa stracił odznakę i teraz może jedynie patrzeć jak koledzy, z którymi jeszcze niedawno pracował, odbierają zasłużone nagrody. Jego uwagę od święta policji odwraca jednak pewna dziennikarka, która odnajduje go w tłumie i prosi, by Podgórski pojechał z nią w pewne miejsce. W tym samym czasie policyjna profilerka dostaje tajemniczą wiadomość od kogoś, kto podpisuje się „Valentine Blue”. Szybko okazuje się, że dwie, z pozoru niezwiązane ze sobą sprawy, mają o wiele więcej wspólnego niż mogłoby się wydawać.

Tymczasem Lipowem wstrząsa wiadomość o morderstwie. Nie pierwszym i nie ostatnim, jak się zresztą potem okazuje. Kiedy zaś wychodzi na jaw, że sprawcą może być ktoś z miejscowej śmietanki, śledztwo staje się coraz bardziej zagmatwane. Wątków, które mogą doprowadzić do mordercy jest niemal tyle, co samych bohaterów powieści. Komu można wierzyć? Kto kłamie? Kto kryje mordercę? Puzyńska trzyma czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony. Samo zakończenie zaś jest jeszcze bardziej mroczne i przerażające niż wszystkie popełnione w powieści zbrodnie i jeszcze długo nie pozwoli czytelnikowi zasnąć spokojnie.

Czarne narcyzy to mistrzowskie połączenie powieści kryminalnej, obyczajowej i psychologicznej. Wartką akcję napędzają krótkie rozdziały, liczba podejrzanych o morderstwo rośnie niemal z każdą stroną, a na drodze do rozwikłania zagadki piętrzą się coraz to nowe tajemnice. I choć ilość samych bohaterów może w pierwszej chwili przerazić tych, którzy nie czytali poprzednich książek Puzyńskiej, to jednak wszyscy, którzy wytrwają, z pewnością nie będą żałowali. Dodatkowo autorka objaśnia też krótko odniesienia do poprzednich powieści, co na pewno ułatwia zobrazowanie tła wydarzeń.

Mnóstwo zwrotów akcji, wiele wątków, a także sami bohaterowie, z którymi czytelnik szybko poczuje emocjonalną więź sprawiają, że powieści tej polskiej autorki spotykają się z uznaniem nie tylko czytelników, ale też krytyków literackich. Nic zresztą dziwnego – Katarzyna Puzyńska serwuje czytelnikowi kryminał w najlepszym możliwym wydaniu.