RECENZJA: „Życie po duńsku. Rok w najszczęśliwszym kraju na świecie” Helen Russell

Życie po duńsku. Rok w najszczęśliwszym kraju na świecie, reportaż ten został napisany przez dziennikarkę Helen Russell. Autorka w bardzo swobodny sposób wplata w treść wiele wątków związanych z aspektami życia w Danii.

Helen Russell, mieszkając w Londynie, prowadzi bardzo aktywny tryb życia, jednak w pewnym momencie, ze względu na pracę męża, decyduje się przeprowadzić wraz z nim do Jutlandii, znajdującej się w Danii. Od pierwszego dnia swojego pobytu zauważa wyraźne różnice w stosunku do życia w jej ojczystym kraju, ten aspekt staje się inspiracją do napisania tej książki.

Myślą przewodnią całej lektury jest poszukiwanie przez autorkę powodów poczucia codziennego szczęścia przez Duńczyków. Autorka w dość specyficzny, aczkolwiek humorystyczny sposób, dzieli się z czytelnikiem swoimi emocjami i sytuacjami z życia prywatnego, związanymi ze swoim pobytem w Danii.
Dziennikarskie podejście autorki jest zaprezentowane między innymi poprzez uwzględnienie w treści książki opisów luźno przeprowadzanych wywiadów z Duńczykami. Wywiady te mają na celu zgłębienie nowych faktów dotyczących ich podejścia do życia i ogólnego funkcjonowania kraju w zakresie religii, wychowywania dzieci, opieki zdrowotnej.

Książka jest podzielona na rozdziały według poszczególnych miesięcy w roku, roku w trakcie którego autorka mieszka w Danii i zbiera na bieżąco materiały do napisania tej książki.

Życie po duńsku uświadomiło mi istnienie wielu różnic kulturowych. Pomimo, że mieszkamy na tym samym kontynencie europejskim, tak bardzo jako ludzie możemy się różnić w zakresie naszego podejścia do życia. Książka wzbudziła też we mnie zainteresowanie tematem poczucia szczęścia przez Duńczyków i skłoniła do bardziej szczegółowego zapoznania się z tym tematem.

Barbara Sękowska – poszukuje inspiracji głównie w literaturze poruszającej tematykę funkcjonowania człowieka w świecie. Zagłębia się w biografie osób, książki związane z tematyką rozwoju osobistego oraz literaturę faktu. W zaciszu swojego domu, czytając, przygląda się historiom ludzi oraz ich pomysłom i odkryciom pochodzącym z doświadczania codziennego życia.