Recenzja: „Instagram. Bez filtra” Sarah Frier
Jakie tajemnice skrywa jedna z największych platform społecznościowych? Jak zachowują się w rzeczywistości wielcy inwestorzy? Co sprawiło, że ponad 800 milionów ludzi pobrało tę aplikację? Sarah Frier postanowiła zbadać te zagadki i rozwiązania umieściła w książce pt. „Instagram. Bez filtra”.
Reportaż przedstawia drogę tej platformy zapisaną w pamięci rozmówców, m. in. założycieli – Systroma i Kriegera, pomocników i inwestorów. Czytelnik obserwuje niepewne początki aplikacji: problemy z utrzymaniem sieci, pozyskiwaniem funduszy, zachęcaniem kolejnych osób do użytkowania, ale po pewnym czasie staje się świadkiem jej szczytu popularności. Niestety, z pozoru niewinne techniki testowane na niewielkiej społeczności, dzięki którym Instagram się rozsławił, skutkowały negatywnie i widać te konsekwencje nawet dzisiaj.
Książka Frier’y, oprócz dostarczania istotnych informacji na temat zakładania platformy, skłania także czytelnika do myślenia, jak szybko i jak bardzo jedna aplikacja może zmienić społeczeństwo oraz jakie osobowości ukrywają za kulisami biznesmeni.
Małgorzata Kmiecicka od najmłodszych lat grała w przedstawieniach teatralnych oraz brała udział w konkursach recytatorskich i to sprawiło, że zainteresowała się literaturą. Uwielbia się angażować w wiele akcji społecznych – nie zna słowa „nuda”. Przyszłość zawodową wiąże z dziennikarstwem.

„Instagram. Bez filtra” Sarah Frier
Wydawnictwo: Feeria
Data premiery: 25.11.2020
ISBN: 9788382250008