Recenzja: „Kuchnia narodowa. Osobista podróż przez kultury, historię i smaki” Anya von Bremzen
Czy da się połączyć w jednej książce kuchnię, historię oraz walory podróżnicze siedmiu zupełnie odmiennych regionów świata? Okazuje się, że tak. Choć z pozoru brzmi to, jak tematyka niemożliwa do udźwignięcia na przestrzeni tylko trzystu stron, Anya von Bremzen dokładnie to robi, w najnowszej publikacji pt. Kuchnia narodowa. Osobista podróż przez kultury, historię i smaki.
Kulinarna wyprawa zaczyna się od eleganckiego Paryża, który dla mieszkańców bloku wschodniego, w tym także samej Anyi, był symbolem wyzwolenia oraz wyższej kultury. Później odwiedzamy włoski Neapol, gdzie dowiadujemy się, jak z posiłku dla ubogich, pizza stała się najbardziej komercyjną oraz inspirującą potrawą na całym świecie. Następnym przystankiem okazuje się Tokio – egzotyczne miejsce, którego kuchnia w ostatnich latach zawojowała świat. Odkrywamy również fenomen przekąsek Sewilli i sekrety ulicznego życia Hiszpanów. Następnie lecimy do samego Meksyku, by dowiedzieć się, czy kukurydza jest siłą, czy może źródłem zniewolenia tamtejszych kobiet. Na koniec wyruszamy do niezwykle różnorodnej etnicznie Turcji, mierzącej się z głębokim podziałem i nietolerancją. Siódmym, opisanym w epilogu, krajem jest Ukraina. Autorka podeszła do tematu z niezwykłym zrozumieniem i w tym kontekście opowiedziała o własnym braku akceptacji swojego rosyjskiego pochodzenia. Oczywiście, dla nas, Polaków, ta refleksja będzie prawdopodobnie najważniejsza i niejedną osobę skłoni do uronienia kilku łez.
Książka ujęła mnie przede wszystkim wnikliwością oraz głębią opisów tych zupełnie odmiennych krain. Autorka starała się zawsze dotrzeć do rdzenia kuchni danego narodu i nie poprzestawała na powierzchownych opiniach. Dzięki temu udało jej się stworzyć niesamowity zapis problemów i bolączek, a także źródeł tożsamości mieszkańców poszczególnych krajów, oczywiście na tle dyskusji o kuchni narodowej. To zapis na tyle pogłębiony, że książkę można potraktować jako wstęp do poznania poszczególnych miejsc oraz podstawę programową z przedmiotu niestety nieistniejącego w szkole, czyli wiedzy o kulturze. Z pewnością każdy odnajdzie się w jakiejś z tych rzeczywistości i pokocha całym sercem zupełnie obcy, ale emocjonalnie bliski mu kraj.
Dużo radość można czerpać także z samego stylu pisarskiego. Oczywiście język opisów, celność, a nawet żarty są na najwyższym poziomie, jednak to, co zdecydowanie wyróżnia Anyię od innych autorów, to stosowanie oryginalnych nazw oraz zapis rozmów w językach narodowych. W końcu hiszpańskie jamón, czyli szynka brzmi tak jakoś dostojniej, a włoskie la miseria (bieda) wznosi refleksję na wyższy poziom. Pierwszy raz spotkałam się z takim zabiegiem, i choć czasem mogło to powodować większe trudności ze zrozumieniem samej konwersacji, budowało niezwykły klimat i pozwalało w pełni oddać wyjątkowość danej nacji.
Wisienką na torcie i spoiwem całej opowieści była sama autorka. Jej podróż to bardzo osobisty i intymny zapis wszystkich przeżyć, relacji z rozmówcami. Anya pozwala sobie również na błędy i chociażby w epilogu pokazuje, że jej sposób myślenia o danej sytuacji uległ zmianie. W przypadku takiego typu książek to unikatowe, ale niezwykle cenne. Chyba przede wszystkim dzięki temu Kuchnia narodowa. Osobista podróż przez kultury, historię i smaki była dla mnie nie tylko książką opisująca prawdziwe problemy i miejsca, ale przede wszystkim niepowtarzalnym doświadczeniem.
Krystyna Kapelewska – miłośniczka wszelkiej literatury. W kreatywny sposób próbuje łączyć swój ścisły umysł z pasją do języka polskiego.
„Kuchnia narodowa. Osobista podróż przez kultury, historię i smaki” Anya von Bremzen
Wydawnictwo: Bo.wiem
Data premiery: 26.10.2024
ISBN: 9788323353935